Pożegnanie Sasanek
Dziś załączam zdjęcie zrobione przed kilkoma dniami. Powstało w trakcie sesji z sasankami, rosnącymi na rabacie obok naszej studni. Czas ich, podobnie jak krokusów, w tym sezonie dobiega końca. Żal i smutek… Cóż, jest to proces nieubłagany. Jeszcze wczoraj spróbowałem zdobić im kilka zdjęć po zwilżeniu wodą, która pozostawiła na kolorowych płatkach ozdobne kropelki. Nie dodało to niestety uroku umierającym kwiatom. Dlatego też wstawiam ich portret z czasu pełnego rozkwitu.
A tak przy okazji, przypomniała mi się sentencja słynnej amerykańskiej intelektualistki, znawczyni fotografii Susan Sontag: „Fotografia to rejestr śmiertelności. Wystarczy jeden ruch palca, by napełnić zdjęcie pośmiertną ironią” – O fotografii Susan Sontag, Wydawnictwo Karakter Kraków 2017 rok.
OM-D E-M1 MII, obiektyw 60 mm, parametry ekspozycji: f/5.6, czas 1/125 sek, ISO 1600.
piękne
Dziękuję