Nie da się ukryć, że Epiktet zapędził się w Cytacie_25 w głębokie meandry logiki. Trzeba przyznać, że dość trzeźwo i syntetycznie zdefiniował cztery możliwe sposoby

Nie da się ukryć, że Epiktet zapędził się w Cytacie_25 w głębokie meandry logiki. Trzeba przyznać, że dość trzeźwo i syntetycznie zdefiniował cztery możliwe sposoby