Miesiąc: Grudzień 2014
Post scriptum do „Fotograficznej postprodukcji”
21 grudnia br. napisałem kilka zdań o moich doświadczeniach w zakresie pracy edytorskiej nad zdjęciami. Dołączyłem do wpisu zdjęcie Ratusza w Gdańsku, które poddane zostało tylko podstawowym operacjom
Życzenia…
…Najpierw ciasto (oczywiście bezglutenowe) zostało podzielone na dwie części (do dwóch foremek), potem jedna z nich została rzucona na stół w celu rozwałkowania pod docelowy
Fotograficzna postprodukcja
Do tego postu dołączam zdjęcie, które może posłużyć do przemyśleń nad tym: „czy i jak daleko powinno się ingerować w oryginalną fotografię”. Temat zapewne był i będzie wielokrotnie
Święta tuż tuż…
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, a to przyczynek do okazjonalnych akcji charytatywnych. Nie jestem oczywiście ich przeciwnikiem. Uważam, że każde poruszenie serc, każdy akt dzielenia
Marco Sfogli
Jeśli ktoś lubi posłuchać ostrego lecz melodyjnego rocka progresywnego, to twórczość włoskiego gitarysty Marco Sfogli nadaje się do tego w sposób oczywisty. Ten 34-letni muzyk,
Posucha…?
„… Zauważyłem (…), że kreatywność nachodzi mnie falami i ściśle wiąże się z moim stanem emocjonalnym. Gdy mam natchnienie – staram się je wykorzystać do
Ikigai
We wpisie pt. „Sterowanie czy dryfowania” zwróciłem uwagę na znaczenie, jakie odgrywa planowanie, inaczej: wyznaczanie celów głównych. Brzmi to bardzo poważnie, ale tak naprawdę jest
Listopadowa kaczka…
Bez podtekstów… jest to zwykła kaczka w skontrowanym świetle słonecznym, zapowiedź małej ptasiej galerii 🙂
Znaleziska…
Nowe zdjęcie w cyklu „Okna” – pt. „…odnalezione karty do głosowania…”